Sampling to jednak za mało

IV spotkanie ekspertów na temat zasad i kryteriów doboru trenerów przez działy HR, które odbyło się w Instytucie w drugi wtorek grudnia, zdominowała dyskusja właśnie o kryteriach wynajdywania najlepszych szkoleniowców. Przyczynkiem do wymiany opinii były wyniki kolejnej ankiety internetowej, jaką przeprowadził Dział Doradztwa Organizacyjnego IRB od lipca do września 2009. W badaniu wzięło udział 71 specjalistów z zarządzania zasobami ludzkimi.

Okazuje się, że najczęściej stosowanym kryterium wyboru trenera jest jego doświadczenie, najchętniej w branży, w której szkoli, a najrzadziej – sampling szkolenia. Jego wady? Wybiórczość w możliwości zaprezentowania przez trenera pełni swoich umiejętności, pewna sztuczność sytuacji, odbiegającej od tej, która powstaje na sali szkoleniowej podczas realnego szkolenia. Ponadto, jak pokazuje praktyka, część bardzo dobrych trenerów w dłuższej formie czuje się najlepiej, a na czas „próbek” trudniej jest im się zmobilizować, by pokazać oceniającym skalę swoich możliwości. Pozostałe kryteria, jak doświadczenie współpracy z danym trenerem, jego wykształcenie czy wywiad przeprowadzony przez HR menedżera, są stosowane dość często. Ogólnie rzecz biorąc, z badania wynika, że ze względu na niewielkie zróżnicowanie między częstotliwością wybieranych kryteriów działy HR nie mają spójnych strategii doboru trenerów.

Spośród podanych w ankiecie czterech metod doboru trenerów (ankiety ewaluacyjne, rozmowy ze szkolącymi się, raporty poszkoleniowe i superwizje / wizytacje) ponad 80 proc. stosuje dwie pierwsze, a blisko 60 proc. – trzy pozostałe metody. Natomiast jeśli chodzi o wartości, jakimi kierują się haerowcy w pracy z trenerami, to żadna nie została uznana przez badanych za najważniejszą. Do wyboru respondenci mieli następujące wartości: osiąganie celów, praca zespołowa, przekazywanie wiedzy i możliwość tworzenia. Dla trenerów, jak się okazuje, najistotniejsze jest osiągnięcie celów szkolenia, a dla zatrudniających HR menedżerów – praca zespołowa.

Wyniki badania oraz dyskusja pokazały, że w Polsce w słabym zakresie wykorzystuje się dostępne metody sprawdzające jakość pracy szkoleniowców, a także występują jeszcze zbyt duże różnice w wartościach, jakimi kierują się w pracy trenerzy i działy HR.

Na piątym spotkaniu, które planowane jest na pierwszą połowę marca przyszłego roku, tematem dyskusji będzie współpraca działów HR z firmami szkoleniowymi, i podobnie jak poprzednio, jej punktem wyjścia będą wyniki badania ankietowego.

Powrót...