Agnieszka Lisak
Źródło: Gazeta Prawna, 21 czerwca 2007 r.
Mediacja może być skutecznym narzędziem w dochodzeniu roszczeń od dłużników. Jednym z instrumentów wykorzystywanych w procesie windykacji wierzytelności są ugody zawierane z dłużnikami. W ugodach takich w zamian za umorzenie części zobowiązań czy też odroczenie w czasie spłaty należności dłużnicy przyznają się na piśmie do długu i zobowiązują do uregulowania należności w określonym terminie.
Na piśmie
Ugody takie zawierane są zazwyczaj w zwykłej formie pisemnej. Aczkolwiek należy pamiętać, że wierzyciele posiadają tu jeszcze dwie dodatkowe i bardziej skuteczne możliwości. Pierwszą z nich jest zawarcie ugody przed sądem, w wyniku tzw. zawezwania do próby ugodowej. Instytucję tę reguluje art. 184-186 kodeksu postępowania cywilnego. Wniosek o wszczęcie postępowania pojednawczego składa się do sądu rejonowego ogólnej właściwości przeciwnika, oznaczając w nim zwięźle sprawę. Podlega on stałej opłacie sądowej w wysokości 40 zł. Postępowanie takie prowadzone jest w składzie jednoosobowym, zaś z jego przebiegu sąd spisuje protokół, wprowadzając do niego osnowę ugody. Następnie protokół jest podpisywany przez strony. Największą zaletą zawarcia z dłużnikiem ugody jest to, że ma ona moc tytułu egzekucyjnego (art. 777 par. 1 pkt 1 k.p.c.), czyli używając języka potocznego, jest odpowiednikiem wyroku.
Gdyby dłużnik nie uregulował należności w terminie, wierzyciel może wystąpić do sądu z wnioskiem o nadanie ugodzie klauzuli wykonalności. Po czym po jej uzyskaniu może złożyć do komornika wniosek o prowadzenie egzekucji przeciwko dłużnikowi. Tak więc dzięki ugodzie zawartej przed sądem wierzyciel ma możliwość ominięcia kosztownej i długotrwałej drogi postępowania sądowego. Oczywiście pod warunkiem, że dłużnik wyraża chęć zawarcia ugody. Największą wadą ugody zawieranej przed sądem jest to, że zazwyczaj pomiędzy złożeniem do sądu pisemnego wniosku a wyznaczeniem terminu posiedzenia upływa sporo czasu. Niejednokrotnie na wyznaczenie posiedzenia pojednawczego wierzyciel musi oczekiwać ponad półtora miesiąca.
W tym samym dniu
Z punktu widzenia procesu windykacji wierzytelności jest to bardzo długo. Na tyle długo, że niejednokrotnie dłużnicy w okresie tym zmieniają zdanie i nie stawiają się na posiedzenie sądowe, pomimo wcześniejszych zapewnień. I właśnie z uwagi na ten problem warto pomyśleć o instytucji mediacji wszędzie tam, gdzie dłużnik deklaruje chęć spłaty należności i zawarcia ugody z wierzycielem. Działalność mediatorów daje możliwość spisania porozumienia jeszcze w tym samym dniu. Ugoda zawarta przed mediatorem – podobnie jak ugoda sądowa – jest tytułem egzekucyjnym – art. 777 par. 1 pkt 21 k.p.c. By mogła być ona podstawą prowadzenia egzekucji, powinna zostać zatwierdzona przez sąd w drodze nadania jej klauzuli wykonalności (art. 18314 par. 2 k.p.c. Koszt zatwierdzenia ugody wynosi 50 zł, zaś wysokość wynagrodzenia mediatora w przypadku mediacji umownej zależy od porozumienia ze stronami.